No właśnie.
Wybór programu, który zamierzamy obejrzeć zależy od naszych osobistych
preferencji, a te z kolei nieodłącznie wiążą się różnorakimi gatunkami, które
proponuje i bezustannie generuje nam telewizja i w których my się lubujemy.
Jeśli ktoś przepada za kinem akcji, łatwo można zgadnąć gdzie go znajdziemy w
piątkowy czy sobotni wieczór – przed telewizorem, of course (o ile nie ma nic
lepszego do zrobienia, np. wyjść na miasto ze znajomymi). Producenci oraz
dystrybutorzy są oczywiście świadomi tego, że godzina emisji programu ma
ogromne znaczenie, dlatego tak rozmieszczają programy, aby zgromadzić jak
największą liczbę osób przed odbiornikami. Niejednokrotnie zmieniana jest
emisja danego programu czy serialu właśnie ze względu na „dostosowanie do konkretnej
grupy odbiorców”, choć proces ten wydaje się bardzo altruistyczny jest niczym
innym jak kolejną formą zwiększenia oglądalności określonej stacji. Omówienie
tego, czym jest gatunek telewizyjny nie jest rzeczą łatwą. Nie istnieje jedna
definicja, która tłumaczyłaby wielość zjawisk telewizyjnych. Mittel w swojej
pracy zwraca uwagę na to, że aby analizować gatunek, trzeba wziąć pod uwagę
całą gamę różnych czynników, takie jak miejsce akcji programu, wyznaczniki
akcji, rodzaj narracji czy efekt, jaki wywołuje u publiczności. Samo
wyznaczenie ram, w jakie powinno się ujmować gatunek jest problematyczne. Jest
to spowodowane nachodzeniem na siebie zróżnicowanych gatunkowo tekstów
telewizyjnych.
Czym zatem jest gatunek?
Na lekcjach
biologii uczyliśmy się, że jest to zbiór osobników o podobnych cechach, ale ta
definicja może okazać się zbędna w kontekście badań nad telewizją. W związku z
tym warto odwołać się do tez zaproponowanych, przez Jasona Mittella w tekście A Cultural Approach to Television Genre
Theory.
http://justtv.wordpress.com/ oficjalny blog Jasona Mittela
Z jednej strony można mówić o
tekstualistycznej koncepcji gatunku, która proponuje jego tradycyjną analizę.
Wiąże się ona z trzema zagadnieniami:
* definicją - klasyczne podejście zakładające, że można wskazać
esencjonalne elementy danego gatunku poprzez zbadanie dużej ilości tekstów
reprezentujących go (np. podejście Steve’a Neala- zakłada, że gatunek jest
pojęciem, które można podzielić na kilka kategorii, które wyznaczają z kolei
cechy, które dzielą się na np.: fabułę, narrację, postaci i tematykę)
* interpretacją - według tego podejścia należy odkrywać tekstualne
znaczenia i umiejscawiać je w szerszym kontekście
* historią – to zagadnienie odnosi się do prób określenia jak zmiany
w kulturze przekładają się na zmiany gatunku (np. podejście Jane Feuer- uważa,
że gatunki są to syntetyczne twory kreowane przez na przykład teoretyków
filmowych)
Podejście
tekstualistyczne w odniesieniu do współczesnej telewizji jest według Mittela
archaiczne, gdyż traktowanie gatunku jedynie, jako składnika tekstu
telewizyjnego obecnie się nie sprawdza. Sam tekst telewizyjny nie jest teraz
najistotniejszy, dlatego teoretyk odwołuję się do całościowej analizy w
kontekście intertekstualności. Wydawać by się mogło, że każdy program można
zaklasyfikować do jakiegoś gatunku. Oglądamy scenerię, słuchamy dialogów,
śledzimy narrację i w naszej głowie automatycznie pojawiają się takie kategorie
jak western, komedia, kryminał. Wszystko wydaje się takie oczywiste. A może
jednak nie? Może gatunek nie wynika ze specyfiki programu, który właśnie
oglądamy? Może jest on rezultatem interakcji pomiędzy twórcą a odbiorcą? To z kolei
prowadzi do tego, że przynależność gatunkowa związana jest nie z samym tekstem,
a z praktykami kulturowymi.
Przeprowadźmy,
więc eksperyment. Chcemy wyznaczyć ramy gatunku telewizyjnego, jakim jest
serial medyczny (ang. medical series lub hospital drama).
Po pierwsze (i
najważniejsze) - miejsce akcji, czyli szpital. Następnie bohaterowie - lekarze
i pacjenci. Istotnym elementem fabuły jest próba wyleczenia pacjenta, jest to
jednak tylko pretekst do ukazania perypetii zawodowych i miłosnych bohaterów, którymi
są przedstawiciele środowiska medycznego. Często pojawia się wątek romansowy
między głównymi postaciami. Pierwszych serialem zaliczanym do kategorii
medycznej był wyemitowany po raz pierwszy w 1951 roku W Stanach Zjednoczonych
serial City Hospital. Później pojawił
się brytyjski Dr. Finlay's Casebook
(1962–1971) i seriali opierających się na tej konwencji zaczęło sukcesywnie przybywać.
W Polsce w latach 70 mamy Doktor Ewę i
Układ Krążenia.
Dziś chyba
najpopularniejszymi serialami medycznymi wydają się być amerykańskie propozycje
: Ostry Dyżur, Chirurdzy i Dr. House. U nas byłoby to z pewnością
Na dobre i na złe, choć coraz popularniejsi stają się stosunkowo nowi Lekarze. Gdyby analizować każdy z tych
seriali z osobna, wydaje się że spełniają one wymienione wcześniej kryteria. Ale
weźmy inny przykład. W latach 2001-2003 Polsat emitował Szpital na Perypetiach oraz jego kontynuację Daleko od noszy. Pozycja ta prezentuje parodystyczne podejście do
seriali medycznych. Na pierwszy rzut oka wydają się być sit-comem. Ale skoro
wykorzystuję formułę serialu medycznego, (nawet, jeśli ją wyśmiewa) to czy do
niej nie należy? Inny przykład: produkcja Szpital.
Ma on charakter paradokumentu. Każdy odcinek to odrębna historia. Jednakże czyż
nie należy on od do gatunku, będącego przedmiotem tej analizy? Akcja toczy się
w szpitalu, pojawiające się te same postaci aktorów i ich zmagania.
Nie można,
więc analizować tekstu bez zrobienia badań środowiska, w jakim jest
umieszczony. Daleko od noszy nie powstałoby bez Na dobre i na złe. Ten serial z kolei powstał na bazie
wcześniejszych wzorców. Z kolei Szpital to przecież jeden z wielu popularnych
ostatnio paradokumentów. Gdyby nie sława programów takich jak W-11 czy Detektywi na pewno by nie powstał. Postanowiono wykorzystać
sprawdzającą się formułę i przenieść miejsce akcji do szpitala. Lekarze mogą
przypaść do gustu wielbicielom Chirurgów.
Mittel nie
zgadza się z podejściem tekstualistycznym i zdaje się słusznie. Gatunki
ewoluują i to nie bez przyczyny. Choć różnią się od siebie, mają istotny wpływ
na siebie wzajemnie. Z jednej strony może to być chęć doświadczenia w polskiej
telewizji popularnych formuł zagranicznych, z drugiej zaspokojenie apetytu
publiczności na seriale, które spełniają pewny schemat, przeniesiony jest tylko
w inne środowisko. Stąd oddzielanie samego tekstu od tego, co się wokół niego
dzieje ma wpływ na ubożenie analizy i niemożność uchwycenia całości zjawiska.
Z czym to się je…?
Skoro
koncepcja tekstualistyczna okazuje się błędna (lub nie do końca właściwa), w
jaki sposób mamy mówić o gatunkach telewizyjnych? Podążając za tezami
przedstawionymi przez Jasona Mittellla, warto odnieść się do praktyk
dyskursywnych. Według Michela Foucault, formacje te są „specyficznym systemem
myślowym, konceptualnymi kategoriami, które definiują doświadczenia kulturowe w
ramach szerszych sieci władzy.”
Żeby zbadać
dyskurs gatunkowy, należy sięgnąć do wszystkiego, co łączy się z danym tekstem
(a nie do samego tekstu!). Z tego względu interesować nas będą opinie widowni,
fanów, ludzi z branży. Najważniejsze natomiast są: definicje, interpretacje,
oceny. To właśnie tymi pojęciami powinniśmy posługiwać się w odniesieniu do
gatunków i pozwalają one na jego określenie. Czy to wystarczy? Skądże. Musimy
pamiętać o tym, że z jednej strony ramy gatunku są precyzyjnie określone, z
drugiej natomiast płynnie mieszają się ze sobą. Ponadto wszystkie gatunki z
biegiem czasu zmieniają się, ulegają różnym transformacjom jak robi to
współczesna telewizja. Nie oznacza to jednak, że należy izolować tekst od
gatunku i vice versa, obydwie kategorie są ze sobą ściśle połączone. Dyskurs
gatunkowy pozwala przede wszystkim na analizę nie tego, CZYM jest dany gatunek,
ale co on oznacza dla konkretnej grupy odbiorców. W tym rozumieniu jawi się
jednocześnie, jako aktywny i wciąż rozwijający proces oraz pewną stałość.
Jeżeli gatunek
należy rozpatrywać w kategoriach dyskursu, spośród wymienionych powyżej
programów telewizyjnych i seriali można zanalizować Ostry dyżur w kontekście praktyk dyskursywnych, które proponuje
Mittel:
•Definicja- Ostry dyżur
jest serialem z kategorii hospital drama,
ponieważ główni bohaterowie to lekarze, a akcja serialu praktycznie w całości
dzieje się w szpitalu. Co konstytuuje serial w „gatunku” najwyraźniej? Tytuł.
•Interpretacja- serial prócz wątków „szpitalnych” zawiera wątki
dramatyczne, ukazuje życie prywatne i zmagania lekarzy, nierzadko głównymi
bohaterami poszczególnych odcinków są specyficzni pacjenci.
•Ocena- widzowie utożsamiają się z sytuacjami, które zostały
przedstawione w serialu, serial stał się bardzo popularny, czego dowodem może
być piętnaście sezonów i odcinki specjalne, serial jest bardziej realistyczny
od przykładowo sit-comu
Serial Ostry dyżur jest jednym z
wielu przykładów programów telewizyjnych, który wpisał się już w pewne ramy
popkulturowe. Mimo, że od zakończenia ostatniego sezonu serialu w 2009 roku
minęło prawie pięć lat, wciąż jest on włączany do ramówki na przykład Polsatu
czy TVNu w ramach powtórek w wakacje. Serial również był nominowany do nagrody
Emmy 117 razy (!), doczekał się Złotego Globu. Wciąż wokół niego trwają żywe dyskusje
fanów na forach internetowych, serial ma 353 tys. fanów na facebooku i
ustanowił można powiedzieć, pewien poziom seriali o takiej tematyce. Przez
wszystkie piętnaście sezonów na ekranie przewijali się znani aktorzy, którzy
zaczęli swoją karierę w Ostrym dyżurze małym epizodem, bądź twarze, które już
były znane na przykład: Kirsten Dunst, Ewan McGregor, Julie Delpy, Dakota
Fanning, Steve Buscemi, Eva Mendes, Shia LeBeouf i wielu innych.
W ramach podsumowania swoich rozważań
teoretyk wymienia pięć podstawowych zasad kulturowej analizy gatunku:
1.Analiza gatunku powinna być
oparta o szczególne cechy medium
2.Badania gatunków powinny
znajdować się na pograniczu specyfiki danego gatunku a jego cech ogólnych
3.Historia gatunku powinna
opierać się na genealogii dyskursu
4.Gatunki powinny być rozumiane,
jako pewne praktyki kulturowe
5.Gatunki należałoby umieszczać w
sieci hierarchii kulturowej oraz w relacji do władzy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz